Zmiany są dobre, zmiany trzeba podejmować... dlatego zmieniam nieco formułę bloga. Ograniczenie do jednego wąskiego tematu jest słabe i na dłuższą metę demotywujące do ciągnięcia tematu, więc rezygnuję z tej wąskiej formuły na rzecz bardziej osobistej i otwartej na więcej tematów. Mam nadzieję, że teraz blog będzie zdecydowanie bardziej atrakcyjny i przede wszystkim ciekawszy.
Się zobaczy... ;)
Patronat nad nową wersją i życiową drogą bloga powierzam uroczyście bohaterowi swojego dzieciństwa i liczę, że pod jego klapniętym uszkiem nic nie ma prawa się nie udać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz